W najbliższym czasie osoby, które oferują najem krótkoterminowy, powinny spodziewać się wzmożonych kontroli skarbowych. Od 1 lipca Krajowa Administracja Skarbowa może bowiem łatwo sprawdzić, czy osoba wynajmująca na doby lokal na Airbnb czy Booking.com wywiązuje się ze zobowiązań podatkowych. Zgodnie z nowymi przepisami te platformy muszą przekazywać fiskusowi dane o wynajmujących.
Koniec z szarą strefą w wynajmie krótkoterminowym?
Od 1 lipca br. fiskus ma do dyspozycji narzędzia, które umożliwiają szybką weryfikację podatników. Dotychczas Krajowa Administracja Skarbowa nie dysponowała odpowiednimi rozwiązaniami, a tymczasem wiele mówiło się, że w branży najmu krótkoterminowego kwitnie szara strefa.
To nie wszystkie nowości, z których niekoniecznie będą zadowoleni właściciele lokali. Otóż, zgodnie z rozporządzeniem unijnym, które obowiązuje od połowy maja, kraje Unii Europejskiej mają obowiązek utworzenia ogólnopolskiej bazy noclegowej. Każdy wynajmujący musi się w niej zarejestrować i wtedy zostanie mu nadany numer. Bez niego nie będzie mógł wystawić oferty. Polska ma 2 lata na wdrożenie tego rozwiązania. Z nieoficjalnych informacji, obowiązek ten ma być dopełniony do końca przyszłego roku.
Ponad połowa ofert w szarej strefie
Jak podaje prawo.pl, nawet 60% ofert dotyczących obiektów noclegowych w ramach oferty najmu krótkoterminowego może działać nielegalnie. Oczywiście, osoby, które regulują zobowiązania podatkowe, nie mają się czego obawiać. Jednak ci, którzy ignorowali ten obowiązek, muszą się liczyć z zapłatą należnych danin.
Do bazy fiskusa trafiła każda osoba, która choćby raz wynajmowała lokal przez Airbnb czy Booking.com. Wielu z tych, którzy oferują najem krótkoterminowy, może sobie nawet nie zdawać sprawy, jakie powinni płacić podatki. Takie przychody należy rozliczać jako pochodzące z działalności gospodarczej, gdyż jest to traktowane jako usługi hotelarskie, a nie najem prywatny. Wynajmujący musi zatem płacić:
- podatek VAT w wysokości 8%;
- podatek PIT lub CIT;
- VAT od importu usług, w wysokości 23 proc. od prowizji zagranicznych portali rezerwacyjnych;
- składki ZUS;
- lokalne podatki i opłaty należne samorządom.
Zatem osoby, które prowadziły taką działalność bez regulowania należnych podatków, mogą mieć teraz poważny problem finansowy.
Najem krótkoterminowy nie dla każdego
Wprowadzenie wspomnianej bazy miejsc noclegowych, wynikającej z nowych przepisów Unii Europejskiej, spowoduje, że już nie każdy będzie mógł wystawić swój lokal i oferować go w ramach najmu krótkoterminowego. Najpierw konieczne będzie uzyskanie numeru we wspomnianej bazie. Bez niego nie można wystawić oferty na platformie. Na wejście w życie tych zmian trzeba będzie poczekać ok. 2 lat. Samorządy od dawna oczekiwały uporządkowania sytuacji w zakresie najmu krótkoterminowego – dotąd nie miały do tego żadnych narzędzi. W najbliższym czasie spodziewane są masowe kontrole. Nowe przepisy mogą też wpłynąć na podwyżki cen.
Brak komentarzy