Hotele odchodzą od bufetów śniadaniowych

Hotelarstwo wrz 17, 2025 Brak komentarzy

Poranny bufet w hotelu przez lata był symbolem luksusu i znakiem rozpoznawczym branży turystycznej. Równo ułożone talerze z serami, wędlinami, świeżymi owocami i wypiekami zapewniały gościom wrażenie obfitości i gościnności. Jednak ten model zaczyna tracić na popularności. Zarówno w Europie, jak i w Polsce coraz więcej hoteli decyduje się na poważne zmiany w serwowaniu śniadań. Zamiast ogromnych stołów zastawionych jedzeniem, pojawiają się mniejsze porcje, możliwość zamówienia posiłków z karty lub zestawy bazujące na lokalnych produktach.

Niepotrzebne generowanie strat

Skala problemu jest naprawdę duża. Z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych wynika, że od 30 do nawet 50% jedzenia przygotowanego na hotelowe bufety trafia do kosza. Mowa o tonach produktów każdego dnia. Od pieczywa po owoce i wędliny. Dla hoteli oznacza to nie tylko straty finansowe, ale również negatywny wpływ na środowisko, co w dobie rosnącej świadomości ekologicznej staje się poważnym wizerunkowym problemem. Rezygnacja z bufetu lub jego ograniczenie pozwala lepiej kontrolować ilość przygotowywanych posiłków i dopasować je do realnych potrzeb gości.

Nowe rozwiązania i technologie

Hotele zaczynają eksperymentować z różnymi modelami śniadań. W wielu miejscach wprowadzono mniejsze porcje z możliwością wielokrotnego dokładania. Pozwala to uniknąć sytuacji, w której duża ilość jedzenia trafia do śmieci tylko dlatego, że została przygotowana „na zapas”. Popularne stają się też gotowe zestawy śniadaniowe. Porcjowane, estetycznie podane i przygotowane na świeżo dla konkretnego gościa. Niektóre sieci hotelowe całkowicie zrezygnowały z bufetu, stawiając na menu, które daje gościom możliwość wyboru i jednocześnie minimalizuje nadprodukcję. Technologia odgrywa w tym procesie coraz większą rolę. Nowoczesne systemy monitorowania odpadów pozwalają analizować, które produkty są najczęściej wyrzucane oraz w jakich ilościach. Dzięki temu możliwe jest dostosowanie menu do realnych preferencji gości. Przekłada się to na mniejszą ilość marnowanego jedzenia. Niektóre hotele wprowadzają również symboliczne opłaty za niedojedzone posiłki, by zachęcić gości do bardziej świadomego nakładania jedzenia na talerz.

Światowe przykłady i inspiracje

Trend odchodzenia od bufetów jest widoczny nie tylko w Europie. W Turcji tamtejsza Rada Prezydencka ds. Polityki Wiejskiej i Żywnościowej przygotowuje rozporządzenie, które ma ograniczyć nadmierne serwowanie jedzenia w hotelach i tym samym zmniejszyć skalę marnotrawstwa. W tym kraju statystyczny mieszkaniec wyrzuca średnio 102 kg jedzenia rocznie. Z kolei w Wielkiej Brytanii niektóre luksusowe hotele w Londynie wprowadziły innowacyjny pomysł: za pomocą aplikacji mobilnej goście mogą kupić tzw. torby-niespodzianki z pełnowartościowym jedzeniem, które pozostało po śniadaniu w bufecie. Koszt takiego zestawu to zaledwie kilka funtów, a inicjatywa cieszy się dużym zainteresowaniem. Nawet w hotelach, w których cena noclegu przekracza 300 funtów za dobę.

Brak komentarzy

Napisz komentarz